Kurczę, dotarłem do takiego punktu, w którym bardzo chciałbym podzielić się pełną informacją, ale na ten moment mogę ujawnić tylko tyle, że pracuję nad czymś bardzo, bardzo fajnym, a efekty zobaczycie już niebawem (naprawdę, gdyby to ode mnie zależało to puściłbym to w świat już dziś!). A teraz – jak głosi tytuł wpisu – przedstawiam przygotowaną przeze mnie okładkę nowego singla Iwony Węgrowskiej.
Ale, ale…! To nie wszystko. Wraz z przygotowaniem okładki, na bieżąco pracujemy nad resztą graficznych wspaniałości, stąd też małe, niepozorne, ale jakże spektakularne (!) promo w postaci animacji i.… urywka singla, który urywa… no, każdemu coś urwie, tyle powiem…:)